czwartek, 3 kwietnia 2014

Chrapiący buldog, dalsze losy...

Na różnych blogach i stronach internetowych weterynarze chwalą się jakie zabiegi zrobili. Zdjęcia z zabiegów są, historia jest, ale co dalej? Jakie są dalsze losy opisywanych pacjentów? dla fanów buldoga z naszego artykułu "Dlaczego buldog chrapie?" przedstawiam dalsze losy pacjenta.


1. Zabieg się odbył. Mimo obaw o buldoże serce wszystko przebiegło wręcz książkowo. Pięknie śpiący, dobrze natleniony, stabilny pacjent. U krótkonosych pacjentów to bardzo ważne, żeby w czasie trwania zabiegu oprócz standardowych leków znieczulających podawać odpowiednią dawkę tlenu. Dodatkowym komfortem jest znieczulenie wziewne, które umożliwia stabilny sen i szybkie wybudzenie pacjenta po zabiegu. Dr Jacek Ingarden skrócił podniebienie miękkie i wykonał plastykę skrzydełek nosowych.

2. Kontrola po zabiegu (po 7 dniach). Nasz pacjent wpadł do Therios'a z dziką radością. Przyznam, że w pierwszym momencie nie poznałam go, myślałam, że to jakiś pomyleniec na przycięcie pazurków, który jeszcze nie ma przed sobą traumy lecznicowej ;) I szybka myśl: "jak to możliwe, że ten buldog nie chrumka i nie wydaje całej masy buldożych odgłosów?". No tak... To przecież nasz buldog naprawiony... Oczywiście nie był całkiem bezgłośny, bo buldog, którego nie słychać po prostu... nie żyje. Ale różnica była niesamowita. Przyznali to też zadowoleni właściciele.
Usunięcie szwów z podniebienia i nosa było już tylko formalnością...
Poniżej zdjęcia z wizyty kontrolnej. 

Usuwanie szwów ze skrzydełek nosowych.

Droga dla tlenu otwarta! Nareszcie widać "prześwit" :) 

3 komentarze:

  1. Bulldogowa moda szerzy się na potęgę, wygląda na to że weterynaria długo i prężnie będzie się rozwijała ... pracy nam nie zabraknie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mamy babeszji, ale za to mamy kilka innych atrakcji ;) M. in. buldogi. Ale nie tylko, bo skracaliśmy też podniebienia u wielu innych ras psów...

    OdpowiedzUsuń
  3. Buldorzek to moje marzenie. Ja uwielbiam psy i kocham je ale sa to rasy bardzo drogie. U mnie zawsze piesek miał ciepła miske i świerza wode ale i tresurę. Co do buldoga to niewidziałem nawet że tak można leczyc psa.

    OdpowiedzUsuń