niedziela, 10 lipca 2016

Ciekawi pacjenci PW THERIOS ostatnich dni w zdjęciach rtg

Sesja fotograficzna za nami, ale pacjenci „fotograficzni inaczej” tłumnie odwiedzają Przychodnię Weterynaryjną THERIOS. Zdjęcia rentgenowskie, bo o nich mowa, są jedną z metod diagnostycznych „pierwszego rzutu”. Zmiany kostne, guzy, nieprawidłowy kształt i rozmieszczenie narządów, czy ciała obce, to tylko niewielki wycinek zastosowania rentgenodiagnostyki w weterynarii. Kluczem do sukcesu jest odpowiednie ułożenie pacjenta, dobranie odpowiednich parametrów naświetlenia, a następnie końcowa obróbka cyfrowa otrzymanego zdjęcia. Radiografia cyfrowa daje nam dodatkowo możliwość wykonania wielu pomiarów na poziomie komputera.

Ostatnie dni przyniosły kilka ciekawych radiologicznie przypadków:


1. 7-letnia labradorka Abi z zaawansowaną dysplazją stawów biodrowych. Co ciekawe, sunia nie wykazuje znacznego stopnia objawów klinicznych, a właściciele przyjechali z powodu widocznego usztywnienia zadu w trakcie chodzenia.


2. 3-letni Dżyngis z wrodzoną anomalią palców tylnej łapki


3. Ruda – kotka z poporodowym skrętem macicy. Skierowana na pilny zabieg przez lekarza pierwszego kontaktu. 


4. Rizo – nasz pacjent od ponad roku. Zapalenie trzustki, wodobrzusze, a ostatnio torbiele ślinianek. Na pierwszą wizytę przyjechał do nas jako obraz nędzy i rozpaczy. Skrajnie wychudzony, z zanikami mięśni skroniowych, można było uczyć się na nim anatomii układu kostnego. Od kwietnia 2015 roku odwiedzał nas wielokrotnie. W efekcie kondycyjnie wrócił do stanu sprzed choroby. Teraz dokuczają mu… ślinianki – uwidocznione na zdjęciu rtg. Obecnie ślinianki Riza mają się znacznie lepiej po zastosowaniu fizjoterapii (dostępna w PW THERIOS!).


5. Prywatna stopa – zmiażdżona przez końskie kopyto. Na szczęście kości ocalały...  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz