środa, 25 listopada 2015

Nowe dziwadełko - przypadkowiak

Przypadkowiak, czyli incydentaloma. Czy to jakiś szalony wymysł lekarzy z THERIOSa? Brzmi: 
- dziwnie 
- niepokojąco 
- śmiesznie 
- strasznie 
- prawdziwie 
- nieprawdziwie. 


Tak naprawdę to nie jest żaden wytwór fantazji. Wikipedia mówi: "Incydentaloma (przypadkowiakłac. incydentalomaang. incidentaloma) – guz znaleziony w badaniu obrazowym przypadkowo, któremu nie towarzyszą objawy kliniczne. Najczęstszymi bezobjawowymi guzami tej grupy są gruczolaki przysadki i nadnerczy. " 

Dlaczego przypadkowiak został głównym bohaterem dzisiejszego artykułu? Bo został również bohaterem listopadowego kursu ultrasonograficznego zorganizowanego w Przychodni Weterynaryjnej THERIOS. Guz nadnercza został stwierdzony u 9-letniego gończego polskiego, Hajduka. Po raz pierwszy "wybadany został" pół roku temu i od tej pory jest poddawany wnikliwej obserwacji. Jest to jeden z tych rodzajów nowotworów, które nie wymagają interwencji lekarskiej. Najczęściej guzy te są łagodne i nie powodują żadnych objawów klinicznych, a usunięcie bywa znacznie bardziej niebezpieczne niż pozostawienie. Dla nas jako onkologów chirurgia powinna być podstawą, w innych sytuacjach lepsza jest chemioterapia, a nie-robienie-niczego jest czymś trudnym do wyobrażenia. A jednak czasami należy słuchać zdrowego rozsądku. "Najważniejsze nie szkodzić"


Dla uczestników kursu była to duża niespodzianka. Nie dość, że mieli okazję oglądnąć wiele ciekawych obrazów (guzy śledziony, wodobrzusze, wodopiersie, kamica pęcherza moczowego, torbielowatość jajników, limfadenopatia u psa i u kota), to jeszcze rzadko spotykany przypadkowiak... Więcej o naszych kursach TUTAJ >>>



Cielęce spojrzenie "ciekawego" pacjenta :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz