  | 
| Przygotowanie do zabiegu: tuż przed narkozą | 
Do 
THERIOSa przyjeżdżają czasami pacjenci rokujący tak źle,
że lekarzom prowadzącym brakuje pomysłów, co zrobić. 
Czy możemy
mu jakoś pomóc? - pytają właściciele. 
U nas się już nie da,
ale spróbujcie jeszcze w Myślenicach – słyszą. 
Lekarze w 
THERIOSie niestety nie są cudotwórcami, ale często
widząc błagalne spojrzenia właścicieli myślą, myślą i myślą
i wpadają na jakiś pomysł, dzięki któremu pacjent dostaje
kolejne miesiące, czy nawet lata życia. 
Tak trafiła do nas Nora, 12-letnia labradorka z guzem na łapie.
Biopsja wykazała włókniakomięsaka i praktycznie przeżartą
nowotworem jedną z kości śródręcza. Kilku onkologów
stwierdziło, że jedyną szansą jest amputacja łapy. Ale Norcia z
powodu rozległych zwyrodnień stawów palców ledwo chodziła na
czterech, a co dopiero jakby jej ilość łap ograniczyć. Chemia –
nie za bardzo, bo sunia wiekowa. Elektrochemia – nie działa przy
nowotworach kości. Pozostała radioterapia, ale dostępna w Polsce
działa dość powierzchownie, a guz u Nory był na tyle duży, że o
dobrej penetracji w głąb tkanek nie było co marzyć. Co robić?
Sunia w dobrej kondycji, szczęśliwa, tylko ta boląca,
zniekształcona łapa…
  | 
| Rtg łapek Nory  | 
  | 
| Doktor Jacek operuje...  | 
Postanowiliśmy, że coś musimy wymyślić, bo nie można się
tak od razu poddać. Ale operacja wiązała się z ryzykiem –
miejsce fatalne, bo prawie bez tkanki, z niewielkim zapasem skóry, a
do tego te wszystkie naczynia, nerwy i ścięgna, które tylko
czekają, żeby ktoś je uszkodził… Doktor Jacek podrapał się po
głowie i stwierdził: No dobra, robimy. Zabieg eksperymentalny i w
ryzyku, ale warto spróbować. Usunął palec, potem elektrochemia
tkanek miękkich i w dalszym planie kontynuacja radioterapii – już
bez kości i bez guza, na znacznie mniejszą głębokość. 
Operacja początkowo wyglądała dramatycznie, bo po usunięciu
palca i guza wydawało się, że nie ma szans na zbliżenie brzegów
rany i wygojenie. Ale Doktor posklejał wszystko w jedna całość i
stworzył… trójpalczastego stwora.
Gojenie rany pooperacyjnej wspomagaliśmy 
falami milimetrowymi
(RGA). Kontrola po dwóch dniach mile zaskoczyła wszystkich, którzy
zebrali się, żeby kibicować Norze. Umówione zostały kolejne
zabiegi RGA, a po całkowitym wygojeniu radioterapia we Wrocławiu.
Nora dostała nową szansę i mamy nadzieję, że ją wykorzysta <3
  | 
| Wybudzanie po operacji  | 
  | 
| Kontrola - trójpalczasty stwór | 
  | 
| Trójpalczasta Norcia w całej okazałości  | 
Szukaj nas też na 
facebooku 
 
kocham Was caly zespol
OdpowiedzUsuńWiadomość z ostatniej chwili - babulinka Nora ma się świetnie :) Właśnie pokazała się na kolejnej kontroli.
OdpowiedzUsuń