wtorek, 3 września 2013

Hirudoterapia???

Plik:Hirudo medicinalis.jpg
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pijawka_lekarska
Pijawki kojarzą się nam z prehistorycznymi metodami leczenia. W zasadzie to nie wiadomo, czy te krwiopijne stwory nie mają więcej wspólnego z wampirami niż ze stworzeniami z realnego świata.

Tak myślałam do wczoraj, czyli do momentu przeczytania ciekawego artykułu dr Anny Czai-Kruszyńskiej w Świecie Koni. Temat mnie nie tylko zainteresował, ale też.zaskoczył. Bo ten straszliwy krwiopijny potwór okazał się niemalże cudem natury. Okazuje się, że pijawka to nie tylko upust krwi, ale dziesiątki niezwykle cennych substancji o wszechstronnym zastosowaniu. Nawet, dzięki endorfinom, poprawia samopoczucie... 

Główne zastosowania w medycynie ludzkiej i weterynaryjnej to: 
  • leczenie niegojących się ran 
  • leczenie chorób stawów i ścięgien
  • działanie przeciwzakrzepowe 
  • obniżenie ciśnienia krwi 
  • silne działanie regeneracyjne 
  • działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne 
  • obniżenie cholesterolu 
  • działanie przeciwbakteryjne 
  • ogólne i miejscowe podniesienie odporności 
Tak mi się to spodobało, że przymierzam się do kursu hirudoterapii. Zastanawiam się tylko na zainteresowaniem ;)

4 komentarze:

  1. Pomysł jest odważny, na pewno początkowo będzie trudno przekonać właścicieli zwierząt na tą metodą, niemniej myślę że w przpadkach trudnych ludzie szukają pomocy jakiejkolwiej .... na pewno oryginalne i kontrowersyjne

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy kontrowersyjne? Nie wydaje mi się. W naszym kraju np. onkologia weterynaryjna i jak tu widać hirudoterapia mogą być dziedzinami kontrowersyjnymi. W USA, który to kraj jest w czołówce weterynaryjnej, onkologią zajmuje się bardzo dużo lekarzy weterynaryjnych, hirudoterapia podobnie odkąd pamiętam, zawsze występowała w dziale szkoleń oraz konferencji, szczególnie w hipiartii. Dlaczego Polska musi tak mentalnie odstawać od reszty, bo przecież w Europie te dziedziny również są na wysokim poziomie. Czy to jest efekt zaborów i przegranej II Wojny Światowej?

    Z innej beczki, może właśnie dlatego warto w to wejść? :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie badam grunt... I bardzo się zdziwiłam, że osoby, po których spodziewałam się co najmniej okrzyków obrzydzenia, przyjęły pomysł bardzo dobrze :)
    Pomysł jest odważny, ale jakbyśmy nie podejmowali odważnych decyzji, to nie byłoby Theriosa, nowoczesnej kliniki, koni, psów i... dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dobry pomysł! Hirudoterapia jest rewelacyjna,sama zajmuje się nią od kilku lat i polecam! Najlepsze kursy tylko w Parmed. Wysoki poziom, mnóstwo najnowszej wiedzy i profesjonalni wykładowcy. Zapraszam tez na moją stronę
    www.hirudomed.com.pl

    OdpowiedzUsuń